Środek tygodnia przynosi to, co fani piłki nożnej lubią najbardziej, czyli Ligę Mistrzów. W środowy wieczór o 21:00 rozpocznie się jeden z hitów pierwszej kolejki, czyli starcie Interu Mediolan z Bayernem Monachium. Będzie ono się toczyć na San Siro, więc fani będą sprzyjać Nerazzurrim. Pomimo tego faworytem jest Bayern, choć oba zespoły w poprzednim meczach ligowych nie zdobyły kompletu punktów. Jak obstawić ten świetnie zapowiadający się mecz?
Inter chce wrócić do formy
Inter podchodzi do pierwszego meczu w Lidze Mistrzów po przegranych derbach Mediolanu 2-3 z AC Milanem. Taka porażka zawsze zostaje w głowach zawodników i może mieć to spory wpływ na mecz z Monachijczykami. Od pewnego czasu fatalnie dysponowana jest obrona. Bramkarz Samir Handanović od dłuższego czasu zwykł tracić bramki po strzałach, które nie powinny sprawiać trudności. Stefan de Vrij też przestał być pewnym punktem środka obrony. Taka wyrwa to może być prawdziwa autostrada dla Mane, Mullera czy Sane.
Trener wicemistrza Włoch musi więc liczyć na skuteczność napastników, a szczególnie Lautaro Martineza. Zaczął on dobrze sezon, bo zdobył już 3 gole. Nie zagra jednak na pewno Romelu Lukaku, który powinien wrócić dopiero za kilka tygodni.
Nieskuteczny Bayern
Ostatnie dwa mecze ligowe Bayernu nie będą przez nich zapamiętane z uśmiechem. Dwa rezultaty 1-1 z Unionem Berlin i Borussią Mönchengladbach okraszone zostały 26 strzałami na bramkę. To jak się okazało było jednak za mało. Trudno więc stwierdzić, że mistrz Niemiec jest bez formy. Po prostu brakuje trochę szczęścia i przede wszystkim skuteczności. Jeśli ta powróci w meczu z Interem to bardzo prawdopodobne, że goście odniosą zwycięstwo. Przyczynić się do tego będą musieli Muller, Sane, Gnabry czy Mane. Ich zachowanie pod bramką Handanovicia będzie kluczowe.
Sadio Mane to nowy nabytek Bayernu. Na razie strzelił on 3 gole w lidze oraz po jednym w pucharze i superpucharze. Zdecydowanie musi on poprawić ustawianie się podczas rozgrywania piłki. Często bramki po jego strzałach musiały być anulowane ze względu na pozycję spaloną. Pewnie musi minąć trochę czasu, zanim Senegalczyk nauczy się różnic, jakie panują między Premier League a Bundesligą. Pomimo tego pozostaje on główną strzelbą Bayernu i można się spodziewać, że będzie on dochodzić do sytuacji strzeleckich z Interem. Argumentem na to jest słaba forma całej trójki środkowych obrońców Mediolańczyków, czyli wspomnianego de Vrija oraz Bastoniego i Skriniara.
Nasz typ na ten mecz
Kurs na samo zwycięstwo Bayernu jest już kuszący, ale da się odnaleźć jeszcze większy u bukmachera Unibet na strzelenie gola przez Sadio Mane. W sobotę Milan posiadający mniejszy potencjał ofensywny niż Bayern stwarzał często zagrożenie pod bramką Interu. Można więc w ciemno oczekiwać, że Senegalczyk będzie dochodzić do sytuacji bramkowych. Kurs na to zdarzenie jest wysoki i wynosi 2,40. Dodatkową zaletą jest to, że możliwe, że nie będzie trzeba czekać na rozstrzygnięcie tego zdarzenia aż do końcowego gwizdka sędziego.
Propozycja: Inter Mediolan — Bayern Monachium, Strzelec gola: Sadio Mane (Bayern), kurs: 2,40 w Unibet.
Strona przeznaczona dla tylko osób pełnoletnich.